Gregorian Gregorian
524
BLOG

Dlaczego nie wierzę Donaldowi

Gregorian Gregorian Polityka Obserwuj notkę 11

 

Kiedy PIS przejmował stery władzy po SLD, każdy z nas miał nadzieję na nowej jutro. Idea IV RP, była marzeniem każdego myślącego Polaka. Zmęczeni aferami, rozpasaniem polityków, jawiła nam się świetlana przyszłość.
Niestety, rzeczywistość koalicji S oraz LPR, ludzi dla których ważne były apanaże a nie sprawa polska, sprawiły, że nasze nadzieje, powoli zaczynały topnieć.
Dodatkowo jakaś niespotykana nagonka medialna sprawiła, że jak nigdy rządzący byli cały czas na widelcu. Pamiętamy słynne muzeum IV RP w programie Teraz My.
Donald, skutecznie torpedował i podsycał społeczne niepokoje, również błękitnymi marszami itp.
Na fali rozbujanego niezadowolenia, głosząc populistyczne hasła o cudzie nad Wisłą i szklanych domach, wygrywa wybory. Nikt jednak nie podkreśla jednej rzeczy, ze nie wygrywa absolutnie i zmuszony jest do koalicji.
Media, stwierdzają, ze coś jest nie tak, nie można przecież ciągle tylko atakować rządzących, czas zając się opozycją. A ze dzieje się to po wyborach, to pewnie zbieg okoliczności.
Jak wspomniałem Donald rozgrzał do czerwoności nadzieje nas Polaków, moje.
Niestety, już pierwsze dni, tygodnie, miesiące a teraz lata nie pozostawiają złudzeń, że z pięknych rysunków pozostały marne szkice, nakreślone na kolanie. Dodatkowo w tanim Państwie stać nas na coraz to nowe stanowiska, których nazw często trudno zapamiętać.
Nie wiem, czy ktokolwiek pamięta, wspaniałe konferencje co rząd będzie robił na 100 dni, 500, 1000, 10000.
Czy ktoś pamięta i zliczył ile razy Donald publicznie deklarował, ze osobiście za to odpowiada i za tamto też. Czy ktoś jeszcze pamięta, jak Donald zaklinał się, ze jeżeli ktokolwiek w platformie podniesie podatki, od razu utnie mu głowę. ?
Czy panowie w drogich garniturach mają powody do dobrego humoru i samozadowolenia?
Cały czas wmawiano nam, ze PIS to podsłuchy, okazuje się, ze wszystkie były jednak legalne, a dziś jest ich dziesięciokrotnie więcej, i nie ma nad nimi kontroli. Jakoś nikogo to nie bulwersuje. Wszystko jest legalne.
Cały czas wmawiano nam że PIS odpowiada za wysokie ceny, dziś dowiadujemy się, że rząd nie ma wpływu na ceny
Wmawiano nam, ze PIS źle negocjował stawki cukrowe, dziś wiemy, ze to Sawicki je obniżył, przez co ceny poszybowały(premier obiecał się tym zając, ale chyba zapomniał)
Wmawiano nam że PIS budzi ludzi o 6 rano i bez powodu wsadza do wiezienia(za przestępstwa gospodarcze) , dziś o 6 rano wsadza się kibiców(pseudo)
Wmawiano nam, ze PIS to koniec demokracji, dziś zamyka się stadiony na których kibice trzymają nie przychylne rządowi transparenty, zatrzymuje się dziennikarzy źle piszących o władzy
Wmawiano nam ze PIS to Bizancjum, dziś wiemy ze tylko Pitera kosztowała na już 1 mln złotych
Wmawiano nam ze PIS postępuje nieetycznie przy werbowaniu posłów, dziś możemy sobie tylko wyobrazić, jak wyglądało przejęcie Hibner czy Arułkowicza.
Wmawiano nam, ze PIS rozpasało bandę urzędników, dziś wiemy ze PO zatrudniło ich na 5mld rocznie, dokładnie tyle ile zabiorą nam z OFE
Wmawiano nam, ze PIS źle rządził, dziś wiemy ze za PIS deficyt budżetowy był najniższy w porównaniu do rządów SLD czy PO.
Wmawiano nam, ze PIS kłuci Europę i źle prowadzi politykę zagraniczną, dziś wiemy, ze oddaliśmy stocznie, poddaliśmy się z rurociągiem, oleliśmy kraje nadbałtyckie, wycofaliśmy się z południa, odblokowaliśmy Rosję, Sikorskiego olał nawet Łukaszenka, włożyły się ataki na polaków na Białorusi
Wmawiano nam, ze PIS tylko obiecywało, dziś wiemy, ze większość kontraktów na budowę dróg i autostrad powstało za rządów PIS.
Wmawia nam się, ze PIS utrudnia pracę rządu składając wnioski o odwołanie ministrów, PO składało wnioski o odwoływanie ministrów, w tym raz wszystkich tylko dlatego ze są z PIS. Nawet Ujazdowskiego nie oszczędzili mimo, ze pozytywnie oceniali jego pracę
Wmawiano nam, ze LK był nikim, dziś wiemy ze robił wszystko byśmy byli liderem w regionie.
Wmawiano że z prezydenta można się śmiać, obrażać go, dziś mówi się nam że władze trzeba szanować, bo to podważa jej autorytet
Wmawia się nam, ze Ci co skandowali 3 maja Bóg, Honor, Ojczyzna to nacjonaliści którzy doprowadzą do obozów koncentracyjnych, w zamian otwórzmy nasze strzechy dla rozpusty i zboczeń homoseksualistów. Idąc tym tokiem myślenia Goebels też był pedałem i zabiał ludzi, wiec homo to śmierć.
Dziś mówi się nam że białe jest czarne, a czarne białe.
Dziś specjalistami ds. gospodarczych i państwowych są PRowcy. Reszta to pic
Wmawia się nam, ze Kaczyński ma manię prześladowczą, ja uważam ze Donald ją ma bo ciągle z czymś walczy.  Jest jak Super Man, SpiderMan, Batman, nie to DonaldMan
Gdybym mógł zadać jedno pytanie premierowi gdybym go spotkał to brzmiało by ono tak:
Jaki jest Pana cel, dla którego realizuje Pan tak straszny Plan, okłamywania, mącenia , dzielenia milionów Polek i Polaków, i ile jeszcze wyrzeczeń nas czeka żeby mógł go Pan wreszcie osiągnąć.
Zawsze uczony byłem, ze kraj w którym mieszkam to piękny kraj. Kraj z tak bogatą historia, a jednocześnie który wiele wycierpiał. Milion Polaków przelało krew za ten skrawek ziemi. Wieki cierpień i niedostatków. Ostatnie dziesięciolecia komunizmu. Dziś depcze się tych którzy oddali Zycie za To gdzie żyjemy. Ci którzy nami rządzą, mają za nic tragedie rodzin, nieszczęścia samotnych dzieci. Dziś liczy się polityczny kapitał, zyski i straty w poselskich ławach. A tych na dole, zawsze można czymś ogłupić. Dziś mamy Jarka, jutro szalikowców, innym razem coś się wymyśli. Jednej TV wybudujemy stadion i mamy ich w portfelu.
Wyobrażam sobie taką może straszna scenę, jak człowiek, dla którego miliony nas to tylko słupki sondażowe, spotyka się z tymi dzięki którym żyje w tym kraju i widzi to wszystko przez co przeszli, czy zmieniłby zdanie. Czy naprawdę Ojczyzna stałaby się dla niego naszym wspólnym dobrem i obowiązkiem? Jeśli tak, to życzę mu takiego spotkania. Jeśli nie to marny nasz los.
Zastanówmy się rodacy, czy potrzebujemy jeszcze tego rządzącego plastiku. Czy nie nadszedł już czas na społeczeństwo obywatelskie. Czas na ludzi którym zależy na sprawie i za nią gotowi są oddać wszystko.
 
Autor nie popiera PiS, SLD, PO, PJN ...  i nie należy do żadnego ugrupowania politycznego. Jest jednym z Was.
Gregorian
O mnie Gregorian

traktuje sluzbe ojczyznie jako przywilej

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka